Kaczyński pokrzykuje, że Polska musi być silna, i że opozycja i Niemcy nie chcą silnej Polski.
Ale nikt tak nie osłabia Polski jak Kaczyński i jego ludzie. Bo to nie inny, tylko Kaczyński i rządy PiS doprowadzili do wielowymiarowego kryzysu w naszym państwie.
1. Pandemia Covid: fiasko programu szczepień i jedna z najwyższych nadumieralności w UE (2 miejsce) i w świecie (9 miejsce).
2. Inflacja: 60% obecnej inflacji jest wynikiem nadmiernych wydatków rządowych i bezczynności NBP. Każdy pracujący traci wskutek inflacji dwie miesięczne pensje rocznie, a emeryt dwie emerytury.
3. Demografia: zaniedbania w służbie zdrowia i brak polityki senioralnej i pronatalistycznej doprowadziły w 2021 roku do najwyższej po II wojnie światowej liczby zgonów w Polsce (519 tys) i najniższej liczby urodzeń (331 tys). A PiS nic z tym nie robi.
4. Niedobory na rynku pracy, z którego co roku odchodzi netto 150 tys pracowników, m.in. z powodu obniżenia przez PiS wieku emerytalnego. Mamy też niskie stopy aktywności zawodowej kobiet i osób 50+. Polskie firmy nie rozwijają się z powodu braku rąk do pracy. Ratują nas Ukraińcy. Na razie.
5. Inwestycje: zapaść w inwestycjach - udział inwestycji w śr. trwałe spadł z 21% PKB w 2015 do 17% w 2021. To 4-ty najgorszy wynik w UE.
6. Służba zdrowia: wydatki na służbę zdrowia na poziomie 5,5% PKB - 2-gi najgorszy wynik w UE. Rosnący czas oczekiwania na wizyty, zadłużone szpitale, a PiS zabiera pieniądze z NFZ.
7. Edukacja: kryzys w oświacie, odpływ nauczycieli z zawodu, degradacja szkół i ideologiczne programy nauczania na poziomie XIX wieku, które nie przygotują młodzieży do samodzielnego życia.
8. Kryzys energetyczny: zaniedbanie zielonej transformacji (wiatraki, termoizolacja, pompy ciepła) i nadal wysoka emisyjności energetyki - PL obniżyła emisje CO2 w latach 2005-2029 tylko o 3%!!! (2-gi najgorszy wynik w UE). Stąd wysokie rachunki za prąd. Polska ma najwyższy udział domów opalanych węglem w UE.
9. Finanse publiczne: rozdawnictwo pieniędzy pożyczanych przez rząd na coraz wyższy procent - obecnie już ok 7% rocznie, głównie na kupowanie poparcia wyborczego, przy jednoczesnym zaniedbywaniu wydatków na rozwój (inwestycje produkcyjne, badania i rozwój, innowacje, nowe technologie) i na ważne usługi społeczne (zdrowie, edukacja, mieszkania, żłobki, czyste powietrze).
9. Zadłużenie państwa: wzrośnie z 923 mld w 2015 do 1763 mld w 2023, czyli niemal dwukrotnie, a koszt obsługi długu wzrośnie z 24 mld w 2020 do ok 80 mld zł w 2023. Żyjemy na kredyt, który spłacać będą nasze dzieci i wnuki - jak za Gierka.
10. Kryzys w stosunkach z UE, którą Kaczyński bez przerwy obraża, opluwa i obrzydza, a zarazem domaga się od niej pieniędzy. Odesłaliśmy się sami do oślej ławki.
11. Najgorsze od 1990r stosunki z europejskimi sojusznikami - Francją, Włochami, Hiszpanią, Holandią, a przede wszystkim z Niemcami, co osłabia naszą pozycję międzynarodową i wprost zagraża naszemu bezpieczeństwu. Kaczyński jak Gomułka - jego antyniemiecka histeria jest głęboko sprzeczna z naszym interesem narodowym.
12. Głęboki kryzys w armii, gdzie Macierewicz zastopował modernizację uzbrojenia, wyrzucił doświadczonych dowódców, rozbroił służby i pozwolił na penetrację przez rosyjskich agentów.
13. Dojenie spółek Skarbu Państwa, gdzie trwa karuzela stanowisk, aby jak najwiecej partyjnych nominatów PiS, ich żon, krewnych, kochanek i znajomych mogło się nachapac kasy na całe życie - kosztem nas wszystkich.
Za to wszystko odpowiada Kaczyński i jego obłąkana polityka. Wyborcy PiS jeszcze tego nie widzą, ciagle wierzą, że to wina Tuska, że to zła Unia, że to złe Niemcy, że cały świat przeciwko nam. Ogłupieni przez TVP, straszeni Niemcami, genderem, lewactwem, LGBT i wymyślonymi spiskami, i przekupywani 13. i 14. emeryturą i różnymi „plusami”, ci biedni ludzie będą żyli w tym matrixie do momentu, aż polska gospodarka załamie się pod ciężarem długów, nędza zajrzy im do oczu, a młodzi zaczną masowo wyjeżdżać. Tak bowiem wszędzie kończą się rządy narodowych populistów - od Grecji przez Turcję po Argentynę.
Temu szaleństwu trzeba położyć kres. Po prostu szkoda Polski.
Autor: prof. Dariusz Rosati