Dariusz Rosati

A Polska cierpi

Rząd PiS nie jest w stanie odblokować unijnych pieniędzy na KPO. 120 mld zł darmowych grantów i 50 mld zł tanich pożyczek nadal czeka w Brukseli na to, aby rząd PiS spełnił własne obietnice i wykonał podjęte przez siebie zobowiązania dotyczące przywrócenia praworządności w Polsce. 70% tych środków musi być zakontraktowane do końca bieżącego roku. Mamy naprawdę mało czasu.

Niezdolność rządu do wykonania swoich zobowiązań wynika z głębokich podziałów w łonie tzw. Zjednoczonej Prawicy. Ścigając się na antyeuropejskość i antyunijność, zarówno partia Z. Ziobry, jak i partia J. Kaczyńskiego nie chcą zgodzić się na wycofanie ze zmian w sądownictwie. W efekcie impas trwa, pieniędzy nie ma, a polska gospodarka traci grube miliardy euro.

Już raz w naszej historii wielkie pieniądze przeszły nam koło nosa. W 1948r ówczesne polskie władze zrezygnowały z uczestnictwa w amerykańskim Planie Marshalla. Straciliśmy ok. 2 mld ówczesnych dolarów, co stanowi równowartość ok 40 mld dolarów obecnie. To z grubsza tyle, na ile opiewa nasz KPO.

Ale w 1948r to Moskwa kazała polskiemu rządowi zrezygnować z tych pieniędzy, Warszawa nie miała nic do gadania. Stalin ograbił nas z tych pieniędzy.

Natomiast dziś, w 2022r, sami rezygnujemy z pomocy UE. Na własne życzenie pakujemy się w kłopoty. Gdy rośnie deficyt i dług, gdy brakuje pieniędzy na oświatę i zdrowie, na mieszkania i inwestycje, gdy rosnące ceny energii i gazu dobijają miliony polskich rodzin i polskich przedsiębiorstw, rząd PiS nie potrafi sięgnąć po pieniądze, które na nas czekają.

To głęboko sprzeczne z polskim interesem. To nie tylko nieudolność i brak poczucia odpowiedzialności. Trzeba jasno powiedzieć, że to po prostu zdrada stanu - tym bardziej haniebna, że dokonana przez PiS nie pod naciskiem obcego mocarstwa, ale z własnej, nieprzymuszonej woli.

Autor: prof. Dariusz Rosati