Jeszcze raz o budżecie UE, ponieważ sytuacja jest naprawdę poważna.
Stanowisko przyjęte przez polski rząd o tym, żeby blokować budżet unijny (do spółki z Węgrami) jest polityką nie tylko szkodliwą dla Polski, ale jest polityką samobójczą.
3 główne powody wg PiS:
1. Rozporządzanie, które wiąże wypłatę środków unijnych z przestrzeganiem praworządności jest niezgodne z Traktatem, ponieważ jedyną możliwością, aby wprowadzać jakiekolwiek ograniczenia w związku z praworządnością, jest art. 7 Traktatu UE – to jest NIEPRAWDA. W UE od dawna obowiązuje zasada warunkowości, czyli powiązania wypłat środków z przestrzeganiem określonych przepisów prawa (art. 322 Traktatu o Funkcjonowaniu UE).
2. Wprowadzenie tego rozporządzenia odbierze Polsce suwerenność – to jest NIEPOROZUMIENIE. Polska dobrowolnie weszła do UE i zgodziliśmy się na powierzenie wykonywania niektórych naszych praw w ramach wspólnoty.
3. Rozporządzanie wprowadza arbitralne rozwiązania podejmowane przez niewybieralnych urzędników w Brukseli, którzy będą wymuszać na Polsce np. akceptację małżeństw homoseksualnych, adopcję dzieci przez te pary, przyjmowanie uchodźców, a nawet doprowadzić do odbywania się targów dzieci – to jest BZDURA. Nie ma ani jednego słowa na ten temat ani w rozporządzeniu ani w regulacjach unijnych, ponieważ te kwestie leżą w kompetencjach rządów narodowych.
Prawdziwe powody veta:
Zachowanie wolnej ręki w łamaniu Konstytucji i prawa wewnątrz kraju.
Możliwość dalszego ograbiania Polaków z ich pieniędzy.
Naruszanie praw kobiet.
Łamanie niezależności sądów.
Skutki zastosowania veta:
Brak środków z Funduszu Odbudowy w wysokości 27 mld euro plus prawie drugie tyle w postaci kredytów.
Ograniczony dostęp Polski do środków unijnych na poziomie 50-60%.
Rozporządzenie o wprowadzeniu powiązania wypłat środków z przestrzeganiem praworządności i tak wejdzie w życie.
Ofiarami tej decyzji będą:
Polscy przedsiębiorcy
Polscy rolnicy
Polskie samorządy
Polscy obywatele
To wszystko jest polityką lunatyczną rządu ugruntowaną wewnętrznymi starciami w obozie władzy.
Niemniej jednak pewne szkody już się dokonały. Są to szkody wizerunkowe, w zdolności załatwiania naszych spraw w Europie, niszczące nasz autorytet, spychające nas na Wschód i izolujące nas w UE.